Dzisiaj chcę Wam przedstawić drugą część trylogii kociewskiej. W tej części Joanna wraz z córką poszukują młodzieńczej miłości swojej cioci. Lusia jest bardzo romantyczna i uważa, że prawdziwa miłość może przeżyć nawet kilkadziesiąt lat.
Główna bohaterka natomiast zastanawia się czy wrócić do siebie czy jednak pozostać na Kociewie. Wie, że to będzie bardzo trudna decyzja, której nie da się odwlekać w nieskończoność.
Jest jednak bardzo powściągliwa, ponieważ w przeszłości została bardzo zraniona.
Został poruszony też wątek poszukiwania dawcy szpiku dla chorej na białaczkę dziewczynki. Pokazuje on, że niestety nie wszystkie dzieci mogą spędzać swoje dzieciństwo beztrosko. Autorka powieści stara się uświadomić czytelnikowi, że jeśli zdeklarujemy się podzielić cząstką siebie to nie możemy się wycofać w ostatniej chwili.
Książka jest zabawna, bardzo łatwo się ją czyta. Uważam, że warto zaznajomić się z całą trylogią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz